facebook twitter instagram
Obsługiwane przez usługę Blogger.
  • Aktualności
  • O Ailes
  • RODO
  • Autorzy
    • Autorzy Ailes
    • Role w grupie
  • Duma Ailes
  • Patronaty
    • Nasz Patronat
    • Patronują Nam
  • Konkursy
  • Współpraca/Kontakt

Ailes – Literacka grupa


Deja  vu 
 Francuska Kocica


Rozdział 3

Kocica


         Bez zastanowienia skierował się w stronę pomieszczeń kuchennych. Po upadku dziewczyna ponownie straciła przytomność, co ucieszyło go gdyż jej gwałtowne zmiany nastrojów mogły być nadto kłopotliwe. Nie przemyślał jeszcze, co z nią zrobić. Prawdę mówiąc jasne kalkulacje przy tej dziewczynie w ogóle nie było możliwe. Pomyślał, że może powinien znieść ją do piwnic, ale naga i osłabiona nie przetrwałaby nocy w chłodnym lochu, a on przecież miał względem niej bardziej sadystyczne zamiary. Przeszedł przez długie i chłodne pomieszczenie, w którym poustawiane były beczułki z winem. Gdy wszedł do izby kuchennej od razu ujrzał kilka wlepionych w niego ciekawskich spojrzeń.
– Precz – mruknął, a później podszedłszy do podłużnego stołu niezdarnie strącił z niego stojące na nim gliniane miski, które z hukiem rozbiły się na twardym sklepieniu. Jeszcze jeden gwałtowny ruch i woreczki z jakimiś przyprawami dołączyły do naczyń. Bez ceregieli położył na stole przyniesioną dziewczynę.
– Panie, czy…
23:09 No komentarze


Rozdział 2

- Chwila, chwila, już otwieram. – Krótko obcięta blondynka wymruczała pod nosem, zbliżając się do drzwi, za którymi ktoś, jak opętany wciskał dzwonek.
- Witaj Abi! – W progu powitał ją wysoki mężczyzna w rozpiętej, skórzanej kurtce z szerokim uśmiechem na ustach. - Czyżbyś teraz ty, dla odmiany, przeprowadziła się do Steve’a? – Zaśmiał się, wchodząc do środka.
-  Troy! Mogłam się domyślić, że to ty! – Kobieta z radością utonęła w czułym uścisku siostrzeńca, mierzwiąc mu dłonią postawione zadziornie, krótkie, prawie czarne włosy.
- Zastałem go? – Lekko zmrużył swoje brązowe, nieco rozmyte zielenią oczy i pytająco rozejrzał się po mieszkaniu.
- Żartujesz? Mam wrażenie, że jego nic nie jest w stanie utrzymać z dala od tej ukrytej pod ziemią rudery, nawet to nowe, pięknie urządzone mieszkanie. Zaczynam podejrzewać, że zapuścił tam korzenie – odparła z rezygnacją.
- Rudera? – Powtórzył z rozbawieniem. – Czy twój synalek wie, jak nazywasz jego ukochane studio? 
- Oczywiście, że tak. Powtarzam to tak często, że już przestało robić na nim wrażenie – pokręciła głową.
- W takim razie nie pogniewasz się, jeśli pojadę do niego?
- Zmykaj, może uda ci się go stamtąd wyciągnąć.  I przypominam ci o niedzielnym obiedzie. Solidnie mi się narazisz, jeśli nie przyjedziesz– dodała, grożąc mu palcem.
- O to możesz być spokojna. Musiałbym być umierający, żeby odpuścić sobie taką ucztę dla podniebienia - zaśmiał się, łapiąc za klamkę.
- A może przyprowadzisz ze sobą Kimberly, skoro…
- Z pewnymi rzeczami nie należy się spieszyć, Abi – nie dał jej skończyć, znikając za drzwiami.
- Spieszyć? Dobre sobie – zamruczała pod nosem, wracając do przerwanego zajęcia.
18:28 No komentarze


4.  
 „[...] miłość nie daje i nigdy nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka.”
Paulo Coelho — Czarownica z Portobello


Trzy słowa, niby nic, a sprawiły, że Alex poczuł jakby został mu wymierzony siarczysty policzek. Jednak ból fizyczny był niczym w porównaniu z tym, co czuł w środku…
Jego serce, które zupełnie niedawno zaczęło tak naprawdę bić, w tym momencie wydawałoby się, że nie wykonywało żadnego ruchu, uparcie stało w miejscu, z sekundy na sekundę stając się coraz twardszym…


Gdy zamknął za sobą drzwi mieszkania, poczuł jakby nie miał już serca. W jego miejscu była tylko bezkształtna bryła lodu paląca jego dobroć i wszystkie pozytywne uczucia…
21:15 2 komentarze
3.
„[...] samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.”
Paulo Coelho — Czarownica z Portobello

Mężczyzna na słowa Nicole, zamarł zupełnie jak posąg. Myślał, że jego umysł zaczął płatać mu figle, a to, co przed chwilą usłyszał było tylko złudzeniem, podszeptem świadomości, marzeniem, tak bardzo pragnącym urzeczywistnienia. Nie mógł uwierzyć, że to, czego pragnął jest w zasięgu ręki, całkowicie realne, namacalne, po prostu bliskie. Musiał być pewny, pewny swoich uczuć i kobiety stojącej obok. Tylko to się teraz liczyło.


Rozmyślania trwające dla Alexa wieki, a tak naprawdę kilka sekund, przerwały słowa brunetki:

- Alexander…- powiedz coś proszę…- powiedziała Niki zdejmując jednocześnie dłonie z jego bioder.
Mężczyzna odwrócił się i ujął twarz dziewczyny w swoje duże, lekko drżące ręce mówiąc:
- Jak mam rozumieć twoje słowa?
- ... Chyba sama nie jestem pewna sensu tego, co powiedziałam, ale teraz chcę zrobić tylko to... - wyszeptała, biorąc w tym samym czasie dłonie Alexa w swoje, po czym położyła je na swoich plecach. Następnie pochyliła jego zaskoczoną twarz bliżej siebie i wpiła się swoimi różowymi, pełnymi ustami w jego, jakby stworzone dla niej wargi...
20:55 No komentarze

2.  
  Zupełnie nieoczekiwanie drzwi windy rozsunęły się i stanęła w nich ładna kobieta o ciemnoblond włosach, ubrana w obcisłą, białą bluzkę świetnie eksponującą jej wydatny biust i czarne rurki podkreślające zgrabne nogi. Widok Alexandra sprawił, że na jej twarzy zakwitł uśmiech, lecz gdy dostrzegła też tam młodą dziewczynę, już nie była tak bardzo zadowolona ze spotkania kolegi z pracy.

Mimo, że byli oni od siebie odsunięci w miarę możliwości, to i tak ich spojrzenia sprawiły zazdrość u kobiety. Choć Alex nigdy nie okazał jej najmniejszego zainteresowania, to ona usilnie starała się zwrócić jego uwagę. Na jej nieszczęście Matthews, jakby w ogóle nie zauważał jej zalotów. A nawet można śmiało powiedzieć, że zupełnie ją ignorował, co doprowadzało Jenne do jeszcze głębszej frustracji.
19:47 No komentarze
Newer Posts
Older Posts

O Ailes

O Ailes



Ailes powstało w 2015 roku jako miejsce zrzeszające początkujących autorów, którzy dzielą wspólną pasję - pisanie. Jesteśmy grupą nietuzinkowych osób w różnym wieku, jednak to nie przeszkadza nam we wspólnym tworzeniu, a wręcz dodaje polotu wszystkiemu, co robimy.

Nieważne jak wysoko ulokowane będą nasze ambicje czy marzenia. W końcu grupa nosi nazwę "Ailes", co po francusku oznacza skrzydła. Jesteśmy pewni, że dolecimy wysoko.

Social media

Nowości

Sklep Ailes

Popularne posty

  • Podsumowanie lipca, czyli co się działo u Ailes!
     Dzień dobry, nasi ulubieni czytelnicy! Lipiec już za nami, coraz bliżej do września, do chłodniejszych dni i szybciej zachodzącemu słońcu, ...
  • Recenzja MDS:Miłosne Rewolucje - Świat książkowy Mali
    Drodzy zaczytani! Spływają do nas pierwsze recenzje Antologii Tematycznej "MDS: Miłosne Rewolucje". Z przyjemnością przekazujem...
  • Nowa recenzja "MDS: Miłosne Rewolucje" odkrywa geniusz pisarski autorów Ailes ;)
    Kochani zaczytani! Dziś, w ten gorący dzień przychodzimy do Was z kolejną recenzją. Cóż będę pisać jakieś własne farmazony, recenzja mówi...

Obserwatorzy

Porozmawiajmy

Blog Archive

  • ►  2018 (31)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (10)
    • ►  maja (8)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (2)
  • ►  2017 (12)
    • ►  września (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (1)
  • ►  2016 (3)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2015 (22)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (5)
  • ▼  2014 (16)
    • ►  grudnia (5)
    • ▼  listopada (5)
      • Deja vu (Ania)
      • Labirynt uczuć ( Rain)
      • Wyznania rozważnej i romantycznej [4] (Sil)
      • Wyznania rozważnej i romantycznej [3] (Sil)
      • Wyznania rozważnej i romantycznej [2] (Sil)
    • ►  października (6)

Subskrybuj

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze
FOLLOW ME @INSTAGRAM

Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates